Luksemburg – państwo mniejsze od Wrocławia!
Luksemburg – państwo leżące pomiędzy Belgią, Niemcami i Francją. Ludność tego maleńkiego kraju to zaledwie 500 000 osób, z czego połowa to obcokrajowcy. Stolicę o tej samej nazwie zamieszkuje zaledwie 100 000 osób. To maleńkie państwo słynie ze swojej zamożności. I rzeczywiście po drogach jeżdżą tylko nowe auta, budynki, domy, kościoły, utrzymane są w świetnym stanie, wszędzie jest czysto i co najbardziej zachwyca, zielono. Przyjeżdżając tutaj należy nastawić się na komunikację głównie w językach francuskim i niemieckim. Poza stolicą język angielski nie bywa zbyt często używany. Informacje (np. w pojazdach komunikacji czy na sklepach) podawane są najczęściej w tych dwóch językach. Walutą kraju jest euro.
W Luksemburgu wszędzie jest blisko. Komunikacja jest zgrana na tyle dobrze, że pozwala na szybkie przesiadki w drodze do celu – jeśli wybieramy się w podróż po kraju.
1. Sklepy i zakupy:
O czym należy pamiętać w Luksemburgu? Sklepów jest tutaj bardzo mało. Jeśli jakiś zobaczymy, warto się przy nim zatrzymać, bo nie ma gwarancji, że pojawi się następny. Godziny otwarcia sklepów to zwykle 10 – 19, ale już w niedzielę sklepy zamykane są o godzinie 13.00. Jeśli sami chcemy zapewniać sobie jedzenie i omijać restaurację, warto pamiętać o tej zasadzie.
2. Komunikacja:
Bilety autobusowe kosztują 2 euro na 2h. W całym Luxemburgu (mieście) obowiązuje strefa dla parkujących samochody, dozwolony postój max 2 – 3h (w zależności od miejsca) płatny 2 euro za godzinę. Aby poruszać się sprawnie i bezstresowo po mieście i kraju warto nabyć Luxemburg Card, która prócz darmowego wejścia do wielu muzeów gwarantuje nam również darmowe przejazdy wszystkimi rodzajami komunikacji na terenie całego kraju. Pociągi są czyste i punktualne, na stacjach przesiadkowych zwykle czekają autobusy, którymi chcemy jechać dalej. Informacją i pomocą służą kontrolerzy biletów, którzy cały czas kręcą się po pociągu.
3. Luxemburg Card
– kupić można w punkcie informacji turystycznej w samym środku starówki, obok domu rodziny książęcej, na placu Guillaume II, na którym króluje pomnik rzeczonego na koniu. Kartę dla rodziny można kupić również dla osób niespokrewnionych ze sobą – i jest to bardzo korzystna oferta. Na miejscu otrzymamy również niezbędne mapy oraz folder informujący nas o tym co warto zwiedzić i gdzie wstęp mamy bezpłatny a gdzie korzystamy ze zniżki na zakup biletów. Kartę kupujemy tylko na dzień (a nie na 24h jak w niektórych krajach, co jest pewnym minusem). Informacja podaje, że kartę kupić możemy również na dworcu głównym, w większości hoteli i muzeów. Luxemburg Card zapewnia nam wstęp do obiektów położonych na terenie całego państwa. Więcej informacji o Luxemburg Card tutaj.
4. Jedzenie
– w Luxemburgu, podobnie jak we Francji pieczywo jest smaczne i dobrej jakości. W mieście znajduje się dużo małych piekarni gdzie kupimy bułki, chleb, bagietki, croissanty i inne ciastka (obok słodkich wypieków sporo miejsca zajmują zapiekane w cieście warzywa i mięsa). Produkty są piękne, świeże i smaczne. Można stołować się zajadając te wypieki cały dzień. W stolicy Luxemburga jedzenie jest znacznie droższe niż w innych miejscowościach, jeśli rozważamy jedzenie w restauracji.
Przykładowe ceny:
pizza (dla jednej osoby) 6 – 11 euro
lokalny ekoburger z frytkami 11 euro
kiełbasa w bułce (klasyk niemiecki: wurst mit brot) 3 euro
spaghetti 10 euro
donner kebab 5,5 euro
kawa 1,5 – 3 euro
napój 1,5l ok 2,5 euro
pocztówka 0,5 – 1 euro
znaczek 0,85 euro
5. Muzea
I inne obiekty dla zwiedzających w większości zamknięte są w poniedziałek. Jeśli macie ochotę na zwiedzanie, w pierszej kolejności wybierzcie się do podziemnych tuneli: Bock Casemates.